Na łamach Biology of Sex Differences ukazała się praca Christiny L Nemeth i wsp. dotycząca wpływu płci i chorób towarzyszących na przebieg zaburzeń depresyjnych. Depresja jest bardzo częstą chorobą psychiczną, nierzadko towarzyszącą innym schorzeniom neurologicznym i somatycznym.
Wykazano różnice zależne od płci w częstości występowania depresji, także tej współistniejącej z innymi chorobami. W niektórych przypadkach na podłożu mechanizmów neuroendokrynnych i immunologicznych może dojść do zmian inicjujących objawy depresji częściej u jednej płci. Chorobami, w przypadku których wykazano taki związek są: padaczka, choroba Alzheimera, nowotwory i choroba niedokrwienna serca. Ryzyko wystąpienia depresji w ciągu życia u chorego z padaczką wynosi do 55%, chorobę tę ma 35-50% pacjentów z rozpoznaną chorobą Alzheimera i ponad 40% chorych z nowotworem.
Mężczyźni z padaczką są bardziej podatni na wystąpienie objawów depresji niż kobiety. Być może jest to związane z faktem, że kobiety zwykle mają drgawki o mniejszym nasileniu, co może wynikać z tego, że progesteron działa przeciwdrgawkowo, a testosteron może nasilać objawy padaczki. Wynika z tego, że w powstawaniu depresji biorą udział czynniki neurochemiczne, hormonalne oraz mediatory zapalenia, które wiążą się z płcią i nasileniem choroby podstawowej.
Współwystępowanie depresji z chorobą Alzheimera związane jest z obniżeniem jakości życia, zwiększonym deficytem funkcji poznawczych i krótszym czasem przeżycia. Związek między chorobą Alzheimera a hormonami płciowymi jest skomplikowany i nie do końca poznany, jednak niezaprzeczalny. Estrogeny i androgeny mają działanie neuroprotekcyjne, a zmniejszenie ich stężenia obserwowane jest u chorych z otępieniem alzheimerowskim.
Choroba nowotworowa i jej leczenie powoduje zmiany w neuroanatomii i neurochemii organizmu, na przykład obniżenie stężenia neurotransmiterów. W badaniu kanadyjskim na 10000 pacjentów stwierdzono, że kobiety maja dwukrotnie wyższe ryzyko rozwoju depresji podczas choroby nowotworowej. Niektóre badania wykazały zwiększone ryzyko depresji u chorych leczonych tamoksifenem, a więc wynikające z niedoboru estrogenów.
Hormony płciowe wypływają również na rozwój depresji w chorobach układu krążenia, przy czym kobiety mają dwukrotnie większe ryzyko. U kobiet po menopauzie zwiększa się zarówno ryzyko chorób kardiologicznych, jak i depresji ze względu na niedobór estrogenów. Poziom krążącego testosteronu jest niższy u mężczyzn z chorobami układu krążenia niż u mężczyzn zdrowych, co może również mieć wpływ na obniżenie nastroju.
W podsumowaniu autorzy stwierdzają, że depresja jest schorzeniem niejednorodnym, u podłożu którego może leżeć wiele mechanizmów biologicznych centralnych i obwodowych. Niezbędne są dalsze badania prowadzące do lepszego zrozumienia tych mechanizmów oraz poprawy skuteczności leczenia.
Opracowane na podstawie: Internet / Kwiecień 2013
Magdalena Piątkowska
Christina L Nemeth i WOŚP. Not all depression is created equal: sex interacts with disease to precipitate depression, LINK: Biology of Sex Differ 2013;4:8